Black Friday i smartfony. Czy na pewno warto rzucać się na wyprzedaż?
Black Friday to dla wielu osób okazja, aby kupić coś po taniości. Na początku chodziło głównie o ubrania, ale to się bardzo szybko zmieniło. Dzisiaj wyprzedaże takie organizują też sklepy z elektroniką i różnego rodzaju punkty usługodawcze. Generalnie chodzi o to, że raz w roku mamy taki dzień, gdzie pojawia się wysyp wyprzedaży. Wiele sklepów jednak decyduje się zmienić Black Friday na Black Weekend albo nawet Black Week. Taki stan rzeczy ma jednak kilka wad, o których warto pamiętać, zanim wybierzemy się do sklepu.
Uważajmy, kogo wspieramy
Warto zwrócić uwagę, że na „czarnym piątku” najwięcej zarabiają sieciówki i najwięksi giganci. Sukcesy tych gigantów przyczyniają się do tego, że małe firmy radzą sobie gorzej i w konsekwencji upadają. Jeśli więc damy się porwać zakupowemu szałowi w ten dzień, to przyczynimy się do dominacji gigantów nad małymi i lokalnymi przedsiębiorcami. Możemy więc się zastanowić, czy to na pewno dobry wybór.
Jeśli chodzi o smartfony, to sytuacja wcale nie różni się tak bardzo. Czasem warto jest kupić używany smartfon i dać mu drugie życie. Dzięki temu nie będziemy wspierać kultury konsumpcjonizmu, co ma bardzo dużo zalet. Między innymi przyczynimy się do promowania zdrowia psychicznego, które
Kupujmy sprzęt wtedy, kiedy tego potrzebujemy
Wadą rzucania się na takie wyprzedaże jest to, że wcale nie musimy akurat teraz potrzebować nowego telefonu. Kupowanie urządzenia tylko dlatego, że jest promocja oznacza, że przyczyniamy się do kultury konsumpcjonizmu. W ten właśnie sposób rozwijają się największe firmy na świecie. Produkują takie towary, które szybko się mogą zepsuć.
Zapewnienie wytrzymałości urządzenia oznacza dodatkowe koszty. Biorąc jednak pod uwagę, że dzisiejsze społeczeństwo nie przywiązuje się do przedmiotów na długie lata, byłby to zbędny wydatek. Dzisiejszy konsument tak, czy siak woli kupić nowy przedmiot po pewnym czasie, nawet jeśli poprzedni nadal działa. A zatem stworzenie smartfona, którzy szybko się zepsuje, jest bardziej opłacalne niż stworzenie takiego, który będzie służył użytkownikowi przez lata.